
Buzzilia Video: Dzień 2
Film z dnia 2 Buzzilia: wieczorne wiadomości, wywiady i reportaże ze Światowego Kongresu HD 2013 w Brazylii

Uwaga: Tłumaczenie automatyczne – możliwość wystąpienia błędów
W celu jak najszybszego rozpowszechnienia informacji o badaniach nad HD i aktualizacjach badań do jak największej liczby osób, niniejszy artykuł został automatycznie przetłumaczony przez sztuczną inteligencję i nie został jeszcze sprawdzony przez ludzkiego redaktora. Chociaż staramy się dostarczać dokładne i przystępne informacje, tłumaczenia AI mogą zawierać błędy gramatyczne, błędne interpretacje lub niejasne sformułowania.Aby uzyskać najbardziej wiarygodne informacje, zapoznaj się z oryginalną wersją angielską lub sprawdź później, aby uzyskać w pełni edytowane przez człowieka tłumaczenie. Jeśli zauważysz istotne problemy lub jeśli jesteś rodzimym użytkownikiem tego języka i chciałbyś pomóc w poprawie dokładnych tłumaczeń, skontaktuj się z nami pod adresem editors@hdbuzz.net.
Oto Buzzilia, film 2: najważniejsze momenty i wywiady ze Światowego Kongresu Choroby Huntingtona 2013 w Rio de Janeiro. Jeff i Ed omawiają biomarkery i rozmawiają z dr Ralfem Reilmannem o ilościowej ocenie motorycznej oraz z dr Julie Stout o problemach poznawczych.
Pełne nieedytowane wideo (31 minut), z udziałem specjalnego gościa Charlesa Sabine’a, można znaleźć na YouTube.
Możesz też obejrzeć filmy z 33 sesji Światowego Kongresu tutaj, dzięki Gene Veritas.
[Muzyka samba]
ED: Witamy ponownie w drugim dniu Buzzilia. Zaczęliśmy nieoczekiwanie wcześnie. Więc witamy wszystkich ponownie. Co znaczy na czas. Więc, ponownie nadając z Rio de Janeiro ze Światowego Kongresu Choroby Huntingtona, jestem Ed Wild.
JEFF: Dzięki wszystkim za zostanie z nami. Jestem Jeff Carroll. Żeby przypomnieć, jesteśmy tutaj na końcu dnia, żeby spróbować podsumować część tego, co widzieliśmy na spotkaniu. Co naprawdę ważne, mamy nadzieję nagrać to i umieścić online, żeby podzielić się z rodzinami, które nie mogły dotrzeć aż do Rio, żeby mogły poczuć ekscytację tego spotkania. Najpierw chcieliśmy krótko zastanowić się nad dzisiejszymi najważniejszymi momentami. Więc, Ed, ty pierwszy. Co cię uderzyło w dzisiejszej nauce?
ED: Dla mnie, mój obszar zainteresowań badawczych to biomarkery, więc była dziś rano sesja o biomarkerach, która naprawdę przykuła moją uwagę. To było właściwie zachęcające.
JEFF: Więc to oczywiste pytanie, co to jest biomarker?
ED: Jest dużo debaty na ten temat, ale sposób, w jaki o tym myślę, to że biomarker to wszystko, co możemy zmierzyć, co pomaga nam zrozumieć chorobę lub opracować leki na chorobę. Na przykład, jeśli pomyślisz o ciśnieniu krwi, to można uznać za biomarker zdrowia twojego serca i krążenia. Jeśli twoje ciśnienie krwi jest podwyższone, to może przewidzieć zawały serca i udary, a jeśli leczysz, żeby obniżyć ciśnienie krwi, to może zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru. Więc to naprawdę użyteczny biomarker i łatwy do zmierzenia. Szukamy biomarkerów dla choroby Huntingtona. Szukamy już od jakiegoś czasu i właściwie znaleźliśmy całkiem sporo. To, co usłyszeliśmy dziś, to że te biomarkery prawdopodobnie będą pomocne w wspieraniu następnej generacji badań klinicznych. Nie pozbędziemy się klinicznych punktów końcowych, a kluczowa rzecz z każdym lekiem to, czy sprawia, że ludzie czują się lepiej? Czy spowalnia progresję? Czy ludzie czują się lepiej? Czy ich życie jest poprawione przez ten lek? Te biomarkery mamy nadzieję pomogą nam przyspieszyć ten program, zrozumieć, jak lek i choroba na siebie oddziałują. To, co usłyszeliśmy, to że przez ostatnią dekadę zrobiliśmy ogromne postępy, przez takie rzeczy jak Track HD i Predict HD, i szereg innych wysiłków w opracowywaniu naprawdę dobrych biomarkerów, które naprawdę pomogą w tym. Więc to było fajne. Jaki był twój najważniejszy moment?
JEFF: Moim słowem dnia była kompensacja.
ED: Więc to, co musisz wiedzieć, Jeff, to że nie możesz pozwać hotelu, bo zasnąłeś przy basenie i się spaliłeś.
JEFF: Zostaw moją skórę poza tym. Nie, to jest idea, że gdy mózgi są uszkadzane w przebiegu HD, pozostają zdolne do działania całkiem normalnie. Więc usłyszeliśmy dziś od Alexandry Durr, że nawet mózgi normalnych ludzi kurczą się, gdy się starzeją.
ED: To brzmi dość przerażająco.
JEFF: Tak właściwie, ale Julie Stout z Uniwersytetu Monash powiedziała nam, że nawet w obliczu tego ciągłego kurczenia się, mózgi pacjentów z HD są w stanie wykonywać zadania, które muszą wykonywać dobrze, całkiem zaskakująco skutecznie, w sposób, którego jeszcze nie rozumiemy. Wydaje się, że mózg ma zdolność kompensacji w sposób, który jest naprawdę zaskakujący.
ED: Okej, więc to ten rodzaj kompensacji. To brzmi zachęcająco, bo to jest taki rodzaj rzeczy, że mamy nadzieję możemy pracować nad pomaganiem mózgowi robić to lepiej, i to może zrobić różnicę?
JEFF: Zgadza się. Zatrzymaj uszkodzenie, a może możemy zrobić miejsce na więcej kompensacji.
ED: Nigdy nie przestanę obrażać. Zaprośmy na scenę pana dr Ralfa Reilmanna z Uniwersytetu w Münster. Powinienem powiedzieć „Nie więcej” z Uniwersytetu w Münster. Witamy, Ralf. Usiądź. W rzeczywistości Ralf niedawno odłączył się od Uniwersytetu w Münster i założył Instytut George’a Huntingtona. Gratulacje.
RALF: Tak, bardzo dziękuję. To bardzo ekscytujący krok dla nas, żeby móc zapewnić, mam nadzieję, lepszą opiekę dla naszych pacjentów, w innej infrastrukturze. Nadal będziemy pracować z Uniwersytetem w Münster. Będzie afiliacja, ale z powodu pewnych okoliczności mieliśmy możliwość faktycznie rozwijać i pracować, budować instytut. Co daje nam dużo więcej miejsca dla ludzi, dla lekarzy, dla mojego zespołu do pracy. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy to zrobić. Jesteśmy też bardzo wdzięczni za wsparcie, które otrzymaliśmy od różnych ludzi, żeby móc zrobić ten krok.
ED: Gratulacje. Więc czuję, że musimy zająć się słoniem w pokoju, a raczej włochatym mamutem. Musimy porozmawiać o monobrwi.
RALF: To genetyczny związek, bo mieszkam w Münster w Niemczech, a to miasto słynne z deszczu. Więc w końcu, przez pokolenia, rozwinęliśmy jakąś ochronę.
ED: Więc trochę jak Elena mówiła wczoraj, że może jakieś rozszerzenie genu Huntingtona chroni, albo może pomocna progresja człowieka – monobrwi to genetyczna przewaga, jeśli mieszkasz w Münster?
RALF: Tak, dokładnie. Myślę, że to prawdopodobnie jest punkt, ale miałem kilku bardzo życzliwych przyjaciół ze sceny HD. Myślę, że się gdzieś chowa, jedna z moich dobrych koleżanek z Track, która ma, myślę, dużo doświadczenia z modą, bo pochodzi z takiego miasta. Chwaliła to dziś rano, właściwie powiedziała mi, potajemnie kilka razy, że powinienem lepiej się tym zająć. Właściwie, co bardzo frustrujące, zrobiłem to. Więc to jest właściwie przycięte.
ED: To jednodniowy odrost?
RALF: Tak.
ED: Przykro mi to mówić, ale całkowicie się zjednoczyła, jak Niemcy po II wojnie światowej. Mogę to sprawić, żeby zniknęła; mogę sprawić, żeby monobrwi zniknęła. Wszyscy proszę dołączcie do mnie w podziękowaniu dr Reilmannowi, gdy wraca na swoje… Nie nie nie! Nie usiądzie po dwuminutowej rozmowie o swojej monobrwi! Dalej, ludzie!
RALF: Chcę ci jeszcze podziękować, bo myślę, że podczas tego miłego ćwiczenia jogi zacząłeś we mnie nowy pomysł na nową ocenę motoryczną. Więc bardzo dziękuję.
ED: Okej, jogamotografia. Więc jesteś gadżeciarzem? Prawda?
RALF: Co to?
ED: Lubisz elektroniczne gadżety?
RALF: Gadżety, tak.
ED: Zasadniczo, jeden z twoich głównych obszarów zainteresowania i to, o czym mówiłeś dziś, to to, co nazywamy ilościową oceną motoryczną? Według mnie, jestem neurologiem, i jest dużo członków rodzin na widowni, problemy z ruchem w HD zwykle są dość oczywiste. Widzimy niechciane ruchy i widzimy ludzi, którzy mają problemy z równowagą lub potykaniem się o chodniki. To, co robisz, to używanie elektronicznych gadżetów do mierzenia tych problemów. Dlaczego musimy to robić, jeśli ruchy wydają się być całkiem oczywiste?
RALF: Jak omawialiśmy dziś rano, jedna z wielkich możliwości, jakie mamy w chorobie Huntingtona, właściwie, to że moglibyśmy potencjalnie znaleźć leczenie do wprowadzenia tak wcześnie, że moglibyśmy opóźnić początek choroby. Jeśli pójdziemy do tego, co nazywamy dziś kohortą premanifestacyjną nosicieli genu, co myślę jest intencją, którą wszyscy mamy. Do tego konkretnego celu potrzebowalibyśmy bardzo czułych pomiarów, żeby ocenić, czy leki działają, w tym wczesnym stadium Huntingtona, właściwie nie choroby, ale tak wcześnie. Myślę, że bardzo ważne jest, żeby zdać sobie sprawę, że te pomiary motoryczne, które robimy, jeśli czytasz artykuły z Track, na przykład, nie martw się, jeśli jesteś nosicielem genu. Bo to, co tam mierzymy, nie oznacza – i to chciałem podkreślić dziś rano, myślę, że to bardzo ważne – to nie jest objaw. Więc to nie jest deficyt, to nie jest choroba, jak wskazał Karl dziś rano. To bardzo ważne, żeby wiedzieć. To, co mierzymy, to naprawdę bardzo czuły odcisk palca czegoś subtelnego, co się dzieje, co w ogóle cię nie dotyka, ale co pozwala nam potencjalnie powiedzieć, czy związek X, czy Y, czy jakiś wektor, który jest wstrzykiwany do mózgu, potencjalnie spowalnia chorobę. To nie jest naprawdę biomarker, jeśli chcesz, to naprawdę klinika, na którą patrzymy, i myślę, że to dobry bliski związek. Jak wszyscy wiemy, objawy motoryczne nie zawsze są najbardziej niepełnosprawnymi dla naszych pacjentów, ale mogą być bardzo miłą wskazówką dla nas, żeby zrozumieć, czy lek działa. O to chodzi.
ED: Możesz dać nam kilka przykładów rodzajów gadżetów, których używasz, żeby spróbować wydobyć te bardzo subtelne rzeczy motoryczne, które mogą pomóc nam to zrozumieć?
RALF: Myślę, że myślałeś o zadaniu wysuwania języka, prawda?
ED: Zadanie wysuwania języka?
RALF: Mamy bardzo proste rzeczy, właściwie. To bardzo łatwe do zrobienia; to jak granie myszką. Mamy małe czujniki siły, to nic z igłami, to nie jest inwazyjne. Po prostu dotykasz ręką; próbujesz zrobić regularny ruch. Możemy zobaczyć bardzo drobne, dyskretne różnice między ludźmi we wczesnych stadiach choroby Huntingtona a kontrolami. Możemy właściwie zobaczyć, jak te bardzo drobne deficyty motoryczne w koordynacji postępują w czasie. Więc to bardzo łatwe. Właściwie mamy małą rzecz, która wygląda jak butelka, jeśli chcesz. Ma dołączony czujnik siły, więc mierzymy siły chwytu, które stosujesz. Mamy czujnik dołączony do tego, który mierzy pozycję urządzenia. Więc gdybyś miał choreę na przykład, która miałaby jakiś ruch amplitudy, moglibyśmy to skwantyfikować. Moglibyśmy zobaczyć, czy lek to zmniejsza, czy postępuje w czasie, jako przykład.
ED: Druga rzecz, o której mówiłeś dziś, to wyzwanie rekrutacji pacjentów do badań choroby Huntingtona. Krótko, jeśli nie masz nic przeciwko, mniej więcej gdzie jesteśmy pod tym względem? Czy jesteśmy dobrzy w rekrutacji czy źli? Co możemy zrobić jako społeczność, żeby poprawić rekrutację?
RALF: Uważam, że przegląd historii badań nad chorobą Huntingtona jest dość ekscytujący. Jeśli spojrzymy na badania z lat 70. czy 80., zazwyczaj obejmowały one grupy pacjentów liczące od 7 do 10 osób, w najlepszym razie może 20. Dzięki niesamowitym wysiłkom podjętym przez ludzi z Huntington Study Group, a teraz w europejskiej sieci HD, mamy dziś niezwykłą możliwość przeprowadzania badań klinicznych na dużą skalę. Oznacza to, że obecnie nie jest niemożliwe rozważanie przeprowadzenia kilku równoległych badań, które teoretycznie mogą wymagać 400 lub więcej pacjentów. Myślę, że jest to coś, czego 10-15 lat temu nie można było nawet rozważać. Uważam, że to wspaniałe, że mamy taką możliwość, i jest to wynik 30-40 lat pracy badaczy, jak wspomniałem dziś rano, rodziny Wexlerów, która założyła komitet do walki z chorobą Huntingtona w 1968 roku. Minęło kilka dekad i myślę, że wspaniale jest widzieć, jak to wszystko się rozwinęło. Oczywiście, wszyscy nasi pacjenci i ich krewni są niesamowicie zmotywowani do wspierania tego rodzaju badań, co jest zrozumiałe. Uważam, że to niezwykła przyjemność dla mnie, mojego zespołu i przypuszczam, że dla nas wszystkich tutaj, być częścią tej naukowej, historycznej szansy, jaką mamy, aby może zatrzymać pierwszą chorobę neurodegeneracyjną, jeśli mamy do tego narzędzia.
ED: Więc jeśli chcemy upewnić się, że nadchodzące badania będą rekrutowane tak szybko, jak to możliwe, wydaje się, że ludzie muszą w pewnym sensie zapisać się z wyprzedzeniem? Żeby centra doskonałości wiedziały o ich istnieniu, gdy przyjdzie czas na rekrutację, prawda?
RALF: Tak. Na szczęście mamy duże badania kohortowe, które w Europie to REGISTRY, a teraz, na szczęście, mamy możliwość prowadzenia ogólnoświatowego badania rekrutacyjnego, ENROLL-HD. O które oczywiście chcielibyśmy poprosić każdego, kto jest dotknięty chorobą Huntingtona lub jest członkiem rodziny. Ponieważ potrzebujemy nawet kontroli do części badania. Więc proszę, idźcie i odwiedźcie najbliższe centrum w waszej okolicy, a jeśli go nie macie, poinformujcie o tym Bernharda Landwehrmeyera lub Joe Giuliano, a być może wkrótce będziecie je mieć. Myślę, że to bardzo ekscytujący projekt, że mamy możliwość rekrutowania ludzi globalnie i potencjalnie przejść do rekrutacji do badań klinicznych w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy w przypadku innych chorób.
ED: Dziękuję Ralf. Zostań na miejscu, ale proszę podziękujmy Ralfowi za dołączenie do nas na scenie. [Muzyka] Panie i panowie, proszę powitać profesor Julie Stout. Przepraszam, że zostałaś powitana kolejnym błyskiem monobrowia Ralfa, ale witaj na scenie. Proszę, usiądź.
JEFF: Julie, dziękuję za dołączenie do nas. Myślałem, gdy mówiłaś dzisiaj, że jako naukowiec i członek rodziny HD, byłem uderzony i słuchałem dwoma mózgami. Ponieważ badasz poznanie, więc jako naukowiec rozumiem, co to oznacza. Jako członek rodziny, dla mnie najgorszą częścią obserwowania, jak moja matka choruje na chorobę Huntingtona, nie były ruchy i tym podobne, jakkolwiek złe mogą być, ale problemy z poznaniem. Zdałem sobie sprawę, że pacjenci w domu i członkowie rodzin mogą niekoniecznie dokładnie wiedzieć, co mamy na myśli mówiąc o poznaniu. Czy mogłabyś krótko wyjaśnić, co oznacza poznanie? Jakie różne rodzaje poznania badasz u pacjentów z HD?
JULIE: Oczywiście. Poznanie to tak naprawdę nasze umiejętności myślenia; nasza zdolność do zapamiętywania rzeczy i skupiania uwagi, nasza zdolność do podejmowania decyzji. Nasza zdolność do szybkiego reagowania, gdy ktoś zadaje nam pytanie. To są rodzaje rzeczy, o których myślimy, które są różnymi typami poznania. Jedna szczególna, która jest dość interesująca i ważna w chorobie Huntingtona, to coś, co nazywamy funkcją wykonawczą. Jest to jak funkcja kontrolera, która pomaga nam myśleć z wyprzedzeniem, planować, tworzyć strategie. Zmieniać to, co robimy, jeśli pojawia się potrzeba dokonania zmiany. Więc funkcja wykonawcza jest czymś, co jest dotknięte w chorobie Huntingtona, co ma wpływ na wiele różnych części naszego życia, i to jest coś, co jest dotknięte w chorobie Huntingtona.
JEFF: Czy odkryłaś, że wszystkie te różne aspekty umiejętności myślenia, poznania, są równomiernie dotknięte w chorobie Huntingtona? Czy są szczególne, które, gdy rozmawiasz z pacjentami, są najbardziej szkodliwe dla ich jakości życia?
JULIE: Ważną rzeczą do zrozumienia jest to, że dla różnych ludzi, różnych pacjentów z chorobą Huntingtona, przebieg choroby jest różny. Więc dla niektórych osób mogą mieć więcej problemów z pamięcią, a dla innych mogą mieć więcej problemów z po prostu spowolnionym myśleniem. Lub niezdolnością do bycia bardzo strategicznym, czy podejmowania decyzji. Więc to naprawdę różni się od osoby do osoby, ale to, co wiemy, to to, że ogólnie rzecz biorąc, na przykład, choroba Huntingtona wygląda inaczej niż choroba Alzheimera. Rodzaj problemu z pamięcią, jaki masz w chorobie Huntingtona, to taki rodzaj problemu z pamięcią, gdzie wiesz coś, ale masz trochę trudności z przypomnieniem sobie i znalezieniem tego dokładnie wtedy, gdy tego potrzebujesz. Natomiast w chorobie Alzheimera to, co się dzieje, to ludzie naprawdę tracą pamięć o czymś. To nie jest tak naprawdę sposób, w jaki to działa w chorobie Huntingtona, oni po prostu mają trudności z wydobyciem tego, gdy tego potrzebują. Więc choroba Huntingtona ma naprawdę bardzo specyficzne efekty i będzie miała wpływ na życie różnych ludzi w różny sposób. Przypuszczam, że jedną ważną rzeczą do powiedzenia jest to, że często te trudności ujawniają się, gdy ludzie mają do wykonania naprawdę wymagające zadania. Codziennym zadaniem, które jest wymagające, jest gotowanie. Kiedy musisz przygotować trzy lub cztery rzeczy i musisz sprawić, żeby wszystkie były gotowe w tym samym czasie, żeby twoja rodzina mogła usiąść razem. Oznacza to, że musisz zarządzać rzeczami na kuchence, a inne rzeczy są w mikrofalówce. Musisz przygotować sałatkę, między uruchomieniem mikrofalówki a zarządzaniem wszystkimi tymi zadaniami jednocześnie, i sprawić, żeby wszystko wyszło równo, w tym samym czasie, bez przypalenia czegokolwiek. To jest coś, co jest trudne dla każdego, ale to jest właśnie coś, co staje się znacznie trudniejsze w chorobie Huntingtona i może naprawdę mieć wpływ na zdolność do normalnego, codziennego funkcjonowania.
JEFF: Mówiłaś o nowej baterii pytań, które masz dla osób z HD, i uderzyło mnie, że jeśli chcemy mieć leki lub terapie, które poprawią poznanie, co myślę, że wszyscy by chcieli, musisz mieć odpowiednie pytania do zadania. Na przykład o gotowaniu. Czy możesz powiedzieć coś więcej o nowej baterii testów, którą opracowałaś?
JULIE: Tak. Bateria testów, to, co robi, to próbuje testować ludzi pod kątem wszystkich różnych typów zdolności, które są dotknięte w chorobie Huntingtona. Następnie sumuje to wszystko razem. Więc ktoś może mieć problem z funkcją A, a inna osoba z funkcją B, a jeszcze inna osoba z funkcją C plus D. Jeśli zsumujemy to wszystko razem, to możemy uzyskać dobrą miarę, która pokazuje nam upośledzenie, jakie ma każda osoba z chorobą Huntingtona, ale nie każda osoba może mieć ten sam typ problemu. Więc to jest rodzaj strategii, którą stosujemy w tym teście, i staraliśmy się podejść do tego, uzyskując dość szerokie pokrycie wszystkich różnych typów poznania, które są dotknięte.
JEFF: I jako ostatnie pytanie, słyszeliśmy dziś kilka rzeczy, które dotyczyły idei wzbogacenia środowiskowego, to głównie dotyczy badań na zwierzętach, ale zastanawiałem się, czy mogłabyś powiedzieć kilka słów o tym, czym jest wzbogacenie środowiskowe i co to oznacza dla ludzi, którzy mają mutację HD?
JULIE: Cóż, naprawdę chcielibyśmy wiedzieć, co to oznacza dla ludzi, którzy mają mutację HD, i musimy pracować nad uzyskaniem tej odpowiedzi. Myślę, że to odpowiedź, do której możemy dojść w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat. U zwierząt, i o tym mówiłam, wiemy, że na przykład u myszy HD, jeśli umieścisz je w bardzo wzbogaconym środowisku, dasz im urocze mysie zabawki do zabawy, i mają mysie towarzystwo, i mają mysie koła do ćwiczeń. Te zwierzęta; trwa dłużej, zanim ich poznanie zacznie wykazywać pogorszenie, zanim zacznie wykazywać problemy. Czego nie wiemy, to jak to może się przełożyć na ludzi. U zwierząt, jedna rzecz, która jest interesująca, to to, że niektóre części mózgu wydają się bardziej korzystać z, powiedzmy, ćwiczeń fizycznych, a niektóre części mózgu z ćwiczeń poznawczych. Więc tak naprawdę nie wiemy, jak to się przełoży na ludzi. Nie wiemy, ile tych wzbogacających środowisk potrzebujemy i nie wiemy, które typy wzbogacających środowisk mogą być najważniejsze. Jak dotąd, u ludzi, jedyne dowody, jakie mamy, to naprawdę tylko ten mały kawałek dowodów, powiedziałabym, o tym, że jeśli osoba prowadzi bardziej pasywny styl życia, może mieć wcześniejszy wiek zachorowania. To nie mówi nam nic o poznaniu, w ogóle. Mówi nam tylko coś o wieku zachorowania, więc naprawdę musimy wiedzieć więcej.
JEFF: Więc najlepszym pomysłem w tej chwili i najlepszą radą, jaką możemy dać, prawdopodobnie jest pozostanie tak aktywnym, jak to możliwe, to nie może zaszkodzić?
JULIE: Tak, myślę, że to prawdopodobnie dobra lekcja dla wszystkich. Myślę, że wspaniałą rzeczą w wzbogaceniu środowiskowym jest to, że nigdy nie będzie miało złego efektu ubocznego. Więc, myślę, że obiecującym podejściem do rozważenia w przyszłości jest to, że wzbogacenie środowiskowe może być częścią, która ma ćwiczenia fizyczne, co może dać ci 2% przewagi. Jeśli masz stymulację intelektualną, to może dać ci 3%. Następnie, jeśli dostaniesz dobry lek na to, może dać ci kolejne 15%, może trochę więcej, kto wie? Nie wiemy, jak wszystkie te rzeczy mogą się sumować, ale myślę, że naprawdę interesujące jest myślenie o możliwości łączenia różnych strategii – zwłaszcza tych, które nie mają efektów ubocznych – i zobaczenie, czy możemy po prostu wyciągnąć jak najwięcej z próby sprawienia, by mózg działał lepiej przez dłuższy okres czasu.
JEFF: Brzmi dobrze. Dziękuję Julie i Ralf, za podzielenie się waszym entuzjazmem i za znoszenie Eda, nawiasem mówiąc. Proszę, dołączcie do nas w podziękowaniu im.
ED: Dziękuję wam, dziękuję.
Dowiedz się więcej
Więcej informacji o naszej polityce ujawniania informacji znajdziesz w naszym FAQ…


